AGNIESZKA I MAREK

Miłość, szmaragd i… Nie, nie krokodyl! Miłość, szmaragd i Agnieszka z Markiem!

Co to był za ślub, świętowanie trwało aż dwa dni! Agnieszka i Marek zdecydowali się zawrzeć związek małżeński w nieco dojrzalszym wieku, ale sposób, w jaki na siebie patrzyli, dobitnie świadczył o tym, że ich uczucie jest wciąż świeże i młodzieńcze. Z pewnością w zachowaniu wiecznej młodości pomaga im na co dzień ich kilkuletni synek, który w tym ważnym dniu z dumą i powagą poprowadził swoją mamę do ołtarza.

Agnieszka wyglądała zjawiskowo w długiej, białej sukni ozdobionej mnóstwem cekinów. Jej świetną figurę podkreślał głęboki dekolt na plecach, a długie, zgrabne nogi – odważne rozcięcie, które sięgało uda. Ani na chwilę nie przestawała się uśmiechać!

Z kolei Markowi naprawdę było do twarzy w czarnym garniturze. Na jego twarzy przez większość czasu malowało się wzruszenie i duma z pięknej żony.

Wesele było prawdopodobnie jednym z najbardziej eleganckich, które mieliśmy przyjemność organizować. Na Młodych przed kościołem czekały anioły na szczudłach, które obsypały ich deszczem płatków białych róż. A potem przyszedł czas na szmaragd i złoto – taka mieszanka dominowała we wszystkich dekoracjach. Kolor ten znalazł się nawet na muffinkach… Ba! Nawet świadek Panny Młodej miał na sobie szmaragdową muszkę! W wazonach z kolei królowały białe kwiaty z ciemnozielonymi dodatkami. Całości dodały blasku klimatyczne szklane świeczniki.

Od strony kulinarnej wesele było prawdziwą ucztą dla zmysłów. Goście mogli zaspokoić swój głód przy rozmaitych stacjach kulinarnych. Znalazły się tam propozycje zarówno dla fanów owoców morza i ryb, jak i wielbicieli kuchni meksykańskiej, a nawet tatara! Pragnienie można było ugasić przy kilku barach – z kawą, herbatą, whisky i ze zdolnymi barmanami robiącymi wyśmienite drinki. Ogromna w tym zasługa przyjaciółki Agnieszki, która udostępniła Młodym swój lokal na przyjęcie.

Nie zabrakło również szaleństw na parkiecie. Wszystko zaczęło się od pełnego pasji pierwszego tańca Młodych. A potem stery przejął DJ – znany prezenter muzyczny Marek Sierocki, który przez całą noc dbał o to, by parkiet nie ostygł ani na moment.

Drugi dzień także był okazją do wielu wzruszeń – dzięki sprawdzonej ekipie filmowej wszyscy mogli cieszyć się fantastycznym filmem z pierwszego dnia hucznego świętowania miłości Agnieszki i Marka.

(Wiecznie) Młodym życzymy dużo miłości!

Szmaragdowe wesele w Łodzi