Skrzące się złotem wesele w stylu glamour

Połączenie złota i czerni jest bardzo modne i glamour. Podobnie jak nasza Para Młoda – Marta i Łukasz. Zrealizowaliśmy dla nich przyjęcie weselne kojarzące się z najbardziej eleganckimi galami dla gwiazd.

Stylizacja glamour – elegancko, pięknie, z klasą

Od momentu, kiedy tylko spotkałam się z Martą i Łukaszem, wiedziałam, że to wesele będzie naprawdę wyjątkowe: stylowe, wysmakowane i bardzo glamour. Uwielbiam tego typu realizacje, zwłaszcza gdy czas nas nie goni – te przygotowania trwały wiele miesięcy. Jednak ani chwila nie była stracona!

Stylowe wesele musi się odbyć w stylowej lokalizacji. My postawiliśmy na Pałac Domaniowski i jego ogród. Bardzo eleganckie miejsca są idealną areną dla Spinkowych działań!

W dekoracjach dominowały dwie barwy w stylu glamour: złoto i czerń. Stoły pokryliśmy czarnymi obrusami, na nich znalazły się złote bieżniki. Goście zasiadali na złotych krzesłach, każdy z nich poczęstowany został złotym tortem. Wszystko uzupełniała zawsze elegancka klasyczna biel, która pojawiła się w tle i na parkiecie.

Glamour to nie tylko dekoracje!

Hala namiotowa, w której wszystko się odbywało została wypełniona naszymi dekoracjami i odpowiednim oraz bardzo przemyślanym oświetleniem. Przestrzeń zmieniła się w miejsce, które całym sobą krzyczało: GLAMOUR! Trzeba jednak było zadbać także o dodatki, szczegóły i inne detale, które tylko dodawały stylu.

Pod sufitem namiotu zawiesiliśmy papierowe lampy, które dawały tajemnicze i nieco przyciemnione światło. Postawiliśmy ogromną scenę i zadbaliśmy o jej oświetlenie. Same montaże i demontaże trwały cały tydzień – a że wszystko osobiście nadzorowałam, to trochę poczułam się, jakbym już mieszkała w Pałacu J

Pierwszego dnia goście mogli częstować się (poza daniami serwowanymi do stołu) ze stacji z tatarem i krewetkami. Drugiego dnia na stacji podawane były przepyszne steki. O zaspokojenie pragnienia zaproszonych przyjaciół i bliskich dbali cały czas czujni barmani i bariści. A w ramach podziękowania goście otrzymali złote mini szampany sprowadzane specjalnie z Londynu.

Rola Państwa Młodych i… nie tylko

Wesele Marty i Łukasza było piękne… ale to nie tylko zasługa Spinek. Przede wszystkim charakter każdego przyjęcia jest zależny od gospodarzy. Łukasz spisał się doskonale. Był elegancki, a przy tym bardzo pomocny – dżentelmen w każdym calu.

Natomiast Marta podczas każdego dnia przygotowań, jak i samego wesela była cudowna, zawsze uśmiechnięta, po prostu wspaniała. Z taką Panną Młodą nie ma problemów a Współpraca zamienia się w czystą przyjemność J

Bardzo ważną rolę w przygotowaniach odgrywał również tata Panny Młodej – to On wraz z Młodymi uczestniczył w każdym etapie organizacji. Wspólnie dobieraliśmy detale, podziwialiśmy próbki dekoracji, degustowaliśmy dania i słodkości. Niewątpliwie bez taty Panny Młodej przygotowania wyglądałyby zupełnie inaczej.

Za zdjęcia dziękujemy: