Karolina i Przemek to młoda i bardzo zakochana w sobie para, która urzekła nas siłą swojej miłości. Marzyli o przyjęciu w ogrodzie… więc ten ogród przeniosłyśmy do podkieleckiego lokalu, który ostatecznie wybrali.
Na potrzeby wesela hotel zamienił się w przytulne, zielone wnętrze. Sale wypełniły drzewka z kwiatami, mebelki, skrzynki a wszystko oczywiście skąpane w oświetleniu architektonicznym.
Karolina i Przemek zrezygnowali z tradycyjnego wesela. Serwowanie do stołu zastąpione zostało bufetami. Wesele uatrakcyjnione zostało barem z barmanami i strefą chillout.
Imprezę uświetnił DJ ze skrzypaczką!
Z pozdrowieniami dla całej ekipy i Pary Młodej,
Karina Komorowska