Wielkimi krokami zbliża się najbardziej wyczekiwane wydarzenie tego roku, czyli ślub w królewskim wydaniu. 29 kwietnia sakramentalne „tak” na oczach całego świata powiedzą sobie Książę Walii William i wybranka jego serca Kate Middleton. Dlatego postanowiliśmy nieco przyjrzeć się obyczajom wyższych sfer i podać Wam przepis na organizację ślubu w iście królewskim stylu.
William I Kate
Na początek miejsce iście królewskiego przyjęcia. Nie ma wyjścia – musi być pałac i to koniecznie! Chociaż zarówno turyści, jak i sami Londyńczycy nie przepadają za posiadłością Buckingham Palace, to chyba nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie, że królewskie przyjęcie mogłoby się odbyć gdzieś indziej.
Pałac Buckingham
Na szczęście dla miłośników tematyki królewskiej w Polsce nie brak budowli w tym stylu, z ogromnymi holami, salami balowymi z wiszącymi nad głowami kryształowymi żyrandolami, klimatycznymi dziedzińcami i bajecznymi ogrodami, gdzie zaproszeni Goście mogą wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza. Takie miejsca same przywołują odpowiedni klimat, a świadomość, że goszczą w nich stale duchy przeszłości jest naprawdę ekscytująca. Gdyby tak pomyśleć, dla przykładu, w Pałacu w Kurozwękach na balu bawił się ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski i dokładnie kilkadziesiąt dekad później w tym samym miejscu można celebrować jeden z najważniejszych dni swojego życia – to chyba dodatkowe zachęty nie są już potrzebne.
Pałac w Kurozwękach
Jednak, zanim udamy się na przyjęcie, obowiązki… czyli zaślubiny. Najlepiej w słynnej katedrze, gdzie pomieścić się może spora liczba osób. Jak doskonale wiecie – gości na królewskich ślubach nie brak. Rekordzista zaprosił ich 20 000, co odnotowano jako rekord w Księdze Guiness’a. Ale nie dziwi to kiedy wiemy, że to szejk Dubaju Mohammedem bin RashidemI.
Szejk Dubaju Mohammed bin Rashidem
Natomiast na ślubie Lady Di i Księcia Karola zaproszonych gości było mniej to liczba śledzących uroczystość przed telewizorem do dziś jest imponująca – 7,5 miliona. Może to było powodem drobnej pomyłki Księżnej Diany podczas wypowiadania słów przysięgi, ale, jeżeli chodzi o Królową Ludzkich Serc, to takie rzeczy dodawały jej tylko uroku i fanów. Dodatkowo to dowód na to, że nawet najlepiej wyreżyserowane i zaplanowane wydarzenie nie może wygrać z emocjami, jakie niewątpliwie towarzyszą każdemu w dniu ślubu.
Ślub Lady Diany i Księcia Karola
I pomimo, że zarówno William jak i Kate są przyzwyczajeni do obserwujących ich na każdym kroku ciekawskich spojrzeń, to 29 kwietnia 2011 roku będzie dla nich sporym wyzwaniem. Reasumując, jeżeli chcecie urządzić ślub po królewsku to nie selekcjonujcie gości i zapraszajcie wszystkich bez wyjątku, bo takie śluby nie mają nic wspólnego z kameralnością. A teraz najważniejsze dla naszych perfekcyjnych Panien Młodych, które chcą swoim wizerunkiem przypominać książęce wysokości. Podstawą sukni jest ogromny tren, który przykładowo u Lady Di mierzył 8 metrów długości.
Ślub Lady Diany i Księcia Karola
Chyba wszyscy są ciekawi jak będzie wyglądać Kate; codziennie pojawiają się plotki na temat tego, kto zaprojektuje jej suknie. Pojawiały się pogłoski, że ma to być ten sam projektant, który ubrał Księżną Dianę, czyli David Emanuel, a teraz mówi się o tym, że suknia Kate asygnowana będzie nazwiskiem niedawno zmarłego Mcqueen’a. Zasłynął on przede wszystkim z bardzo odważnych i kontrowersyjnych projektów, a najlepszym dowodem poziomu jego ekstrawagancji jest to, że to ulubiony projektant Lady Gagi, obok której, niezależnie od tego czy podziwia się jej twórczość artystyczną czy nie, zdecydowanie nie można przejść obojętnie. Tym bardziej plotka ta ekscytuje wszystkie fashionistki na całym świecie, które już teraz zastanawiają się jak będzie wyglądać klasyczna i dystyngowana Kate w tak nietuzinkowej kreacji, jaką na pewno będzie jej suknia ślubna, jeżeli zostanie stworzona w pracowni McQueen’a.
Projekt sukni Lady Diany – David Emanuel
Do tego, warto podkreślić, że wybór projektanta jest bardzo znaczący i nobilitujący. Znane są w historii przypadki takich autorów królewskich kreacji ślubnych, którym sława uniemożliwiła zwyczajne funkcjonowanie w przestrzeni publicznej. Na to żalił się na przykład projektant brytyjskiego pochodzenia Bruce Oldfield, który po zaprojektowaniu sukni dla Królowej Jordanii Rani, nie mógł swobodnie nawet wsiąść na ulicy do swojego samochodu, bo taranował go tłum. Wspomniana Królowa Jordanii, jako jedna z nielicznych, zdecydowała się na wybór nierodzimego projektanta.
Królowa Jordanii Rania
Bo trzeba wspomnieć, że tradycją jest, że Królowe i Księżniczki przy okazji własnych ślubów wspierają i promują narodowe talenty. Dlatego, zarówno Królowa Elżbieta II czy Księżna Diana miały suknie brytyjskich projektantów, a szwedzka Księżniczka Victoria, która stanęła na ślubnym kobiercu w zeszłym roku, zdecydowała się na suknie od szwedzkiego designera.
Ślub Królowej Elżbiety II i Księcia Filipa
Ślub Księżniczki Victorii
Także kochane Panny Młode, jeżeli suknia to tylko od polskiego projektanta, to kolejna zasada recepty na królewski ślub. Aha no i jeszcze tony materiału, jak u Grace Kelly, której suknia do dziś jest inspiracją dla wielu wychodzących za mąż kobiet, nawet tych z pierwszych stron gazet, jak córka Donalda Trumpa. Zatem wystarczy 90 metrów tiulu, 290 metrów najlepszej hiszpańskiej koronki z Walencji, setki pereł, wysadzany diamentami diadem i gotowe.
Grace Kelly
Ślub Grace Kelly
Na sam koniec dodam, że kwiaty, które wieńczą królewskie uroczystości i są idealnym wykończeniem i kropką nad i w ubiorze Panny Młodej, to kwestia chyba najbardziej dowolna, chodzi tak naprawdę o to, żeby było ich jak najwięcej. Jak można zaobserwować, bukiety są duże i długie, auta toną w kwiatach, nie wspominając już o kościołach, katedrach i salach balowych.
Ślub Lady Di
Warto również zastanowić się nad odpowiednią oprawą muzyczną, przy czym niewychodząca z mody muzyka klasyczna jest idealna na tego typu uroczystości i co najważniejsze – pomaga w budowaniu emocji i zawsze towarzyszy nam, kiedy tylko zaczynamy wspominać ten jedyny dzień. Nigdy nie jest passe i warto nadwyrężyć budżet po to, żeby wyjść z kościoła przy dźwiękach idealnie wykonanego przez kwartet smyczkowy marsza Mendelsona. To naprawdę zostaje w sercu na zawsze.
I pamiętajcie, że w tym dniu niezależnie od tego, czy wybierzecie królewską stylizację na swój ślub czy nie, to warto zorganizować go w taki sposób, żeby poczuć się jak książęca para. Bo niewiele jest takich dni w życiu, kiedy wszystkie oczy Waszych bliskich i znajomych są zwrócone właśnie na Was.
A tu prezentujemy jeszcze kilka królewskich Par:
Księżniczka Anna
Księżniczka Maria z Danii
Królowa Beatrix z Holandii
Księżniczka Małgorzata z Wielkiej Brytanii
Sarah Ferguson księżna Yorku