Dziś przedstawiamy Wam ślub Pauliny ze Szczecina i jej relacje z przygotowań…
Ślub polsko-irlandzki Asi i Davida odbył się 11 września 2010 r.
Największym wyzwaniem było znalezienie odpowiedniego lokalu, który spełniłby ich oczekiwania, dlatego przygotowałam dla nich wiele ofert z całego województwa zachodniopomorskiego. Jeździliśmy, szukaliśmy, zwiedzaliśmy, aby w końcu znaleźć ten jedyny, wyjątkowy lokal i udało się! Para zdecydowała się na piękny pałacyk położony w cudownym, malowniczym miejscu niedaleko Gryfina. W pałacyku tym znajdowała się nietypowa sala weselna, która była w kształcie ośmiokąta z dużą ilością okien i drewnianym parkietem, natomiast pokoje dla gości urządzone były w stylu retro. Nie musieliśmy dużo inwestować w dekoracje, wystarczyły delikatne kompozycje kwiatowe umieszczone w wysokich, szklanych dzbanach Martini. Stół ozdobiły również świece, które miały za zadanie stworzyć romantyczną atmosferę.
Msza Święta prowadzona była w dwóch językach – polskim i angielskim, był to naprawdę wyjątkowy Ślub, pełen radości i zarazem pełen wzruszeń, a piękny dźwięk organów w Kościele pomogły jeszcze bardziej przeżywać te wyjątkowe chwile.
fot. materiały dekoratorki
W trakcie zabawy strona irlandzka pokazała nam jak świetnie potrafi się bawić. Nie tylko przygotowali piękne toasty dla Pary Młodej, ale także swym tańcem potrafili zachęcić do zabawy niejednego leniwego gościa. Dzięki temu parkiet przez cały czas był pełny. Punktem kulminacyjnym było zaprezentowanie stepu irlandzkiego, który zrobił ogromną furorę. Na koniec jeden z drużbów Pana Młodego próbował zaśpiewać „Jesteś szalona”, pomagała mu w tym Panna Młoda, mimo wszystko po tym przedstawieniu stwierdził, że polski jest naprawdę trudnym językiem. Kibicowali mu wszyscy goście i dostał od nich gorące brawa. Również zespół muzyczny, który przyjechał do nas aż z Gdańska spisał się rewelacyjnie i swym repertuarem trafił w gusta gości. 11 wrzesień bez wątpienia był dla Pary dniem spełnienia marzeń, przez cały ten czas nie schodził z ich twarzy uśmiech.
Sprzyjała im nie tylko piękna i słoneczna pogoda, ale i wszyscy goście, ludzie, którzy byli zaangażowani w ten ślub, w tym Perfect Moments 🙂
fot. Darek Jankowiak – więcej zdjęć do obejrzenia na jego blogu BLOG DAREK JANKOWIAK