Czy na zaproszeniach odmienia się nazwiska?
Każda para młoda na etapie przygotowywania zaproszeń do wydruku napotyka ten problem na swojej drodze. A więc właśnie odmieniać czy nie?
Znacie Profesora Miodka? To polski językoznawca, którego wywiad specjalnie dla was chciałyśmy przytoczyć aby raz na zawsze rozwiać wątpliwości dotyczące odmiany nazwisk.
Wywiad pochodzi z portaulu: http://www.nto.pl/
Ludzie mówią do siebie normalnie, język sztywnieje w oficjalnych dokumentach – mówi profesor Jan Miodek.
Panie profesorze, dlaczego ludzie nie chcą odmieniać nazwisk?
– Krąży jakaś fałszywa opinia, że w tekstach oficjalnych nazwisk się nie odmienia. Bo w życiu codziennym, w mowie żywej nie jest źle. Ludzie chodzą do Nowaka, przyglądają się Nowakowi, podchodzą do Widery, Pietraszki i Widerze albo Pietraszce coś dają. Ale jak teraz trzeba temu Nowakowi, Widerze albo Pietraszce dać dyplom, nagle następuje jakieś zdumiewające usztywnienie postaw gramatycznych i dyplom uznania jest "dla Jana Nowak”. Ja to widzę na dyplomach, ja to widzę w dedykacjach uczniowskich, ja to widzę i słyszę w intencjach mszalnych!
W kościele na każdej mszy odczytywane są nazwiska w intencjach, z reguły nieodmienione.
– Ja kiedyś usłyszałem, że to jest msza koncelebrowana: jedna intencja w 10. rocznicę śmierci Jana Kowalczyka, a druga w 5. rocznicę śmierci Stanisława Pawełczyk. Ja wiem, skąd się to wzięło. Rodzina tego pierwszego na kartce z intencją po ludzku to nazwisko odmieniła, druga podyktowała proboszczowi formę nieodmienioną.
Proboszcz mógł poprawić na ambonie, ale zazwyczaj nazwiska w intencjach są nieodmienione.
– Ja się raz na kolędzie zapytałem księdza, dlaczego to tak wygląda w kościele. Proboszcz mi odpowiedział, że ludzie się obrażają, jak nazwiska są odmienione. No, ja tego pojąć nie mogę!
Nazwisk nie odmieniają także niektórzy nauczyciele.
– W zeszłym tygodniu dowiedziałem się, jak to jedna nauczycielka powiedziała, że nie należy odmieniać nazwisk znaczących. Trudno mi było zachować spokój, bo nie ma ani jednego nazwiska etymologicznie nieznaczącego! I Miodek, i Nossol, i Bednorz, i Tkocz, i Kowalski, i Potocki to są nazwiska znaczące. Etymologia niektórych nazwisk może być co najwyżej zatarta, ale ono na pewno coś znaczyło.
A nazwiska obce?
– Też się odmieniają, zwłaszcza te, które takiej prostej odmianie podlegają: Smith-Smitha-Smithowi, Kennedy-Kennedy ego-Kennedy emu, Chirac-Chiraca-Chiracowi itd.
Pisaliśmy o jubileuszach złotych godów. Jeden z Czytelników zapytał mnie, czy pytałem pary małżeńskie o zgodę na odmienianie ich nazwisk.
– Mój Boże kochany! Wiadomo, że jest 50-lecie małżeństwa państwa Nowaków, chociaż oczywiście 95 procent ludzi napisze w oficjalnym tekście, że to złote gody Państwa Nowak. To jest błąd!
Ale największy kłopot jest w tym, że wiele osób nie życzy sobie odmieniania ich nazwiska.
– Genialny matematyk i świetny aforysta Hugo Steinhaus powiedział takim, którzy nie życzyli sobie odmieniania ich nazwiska: "Pan jest właścicielem swojego nazwiska tylko w mianowniku liczby pojedynczej. Pozostałymi przypadkami rządzi gramatyka!”. To tak samo, jakbym ja zażyczył sobie, że w telewizji ma być plansza "Był to program pana Miodek”. To jest przecież nonsensowna prośba!Przypominam wszystkim – w języku polskim nazwiska należy odmieniać.
Co wy na to?
Pozdrawiamy
Konsultantki ślubne Perfect Moments