Witajcie,
dziś chciałam przedstawić Wam sesję narzeczeńską Wioli i Willa, którą organizowałam wspólnie z fotografem dosłownie na kilka dni przed weselem. Moja Para przyleciała do Polski 2 tygodnie przed swoją uroczystością i w tym czasie mieliśmy do załatwienia mnóstwo spraw, których nie dało się zdalnie zorganizować. W tym właśnie sesję. Sesja odbyła się dokładnie 21 sierpnia, a wesele zaplanowane było na 25. Dodatkowo zdjęcia z sesji miały być wykorzystane jako aranżacja miejsca przy księdze gości. Dlatego mieliśmy bardzo mało czasu na przygotowanie zdjęć.
Wesele Wioli i Willa miało odbyć się w kolorystyce czekolady i turkusu, dlatego postanowiliśmy dodatkowo podczas sesji zaznaczyć delikatnie kolorystykę przewodnią wesela. W tym samym dniu Wiola miała makijaż próbny i fryzurę próbną, umówiliśmy się zatem tuż po na sesję. Razem z fotografem Karolem Wawrzykowskim zabraliśmy parę młodą z salonu i pojechaliśmy we wcześniej upatrzone miejsce. No właśnie…Gdzie ono było 😀 Okazało się, że troszkę się pogubiliśmy i cudem znaleźliśmy ten sad! Okazał się jeszcze wspanialszy od wcześniej znalezionej polany przy lesie. I to był strzał w dziesiątkę. Sad był stary, dookoła niego były pola i łąki, a na drzewach i wokoło nich pełno było pięknych jabłek. Wszystko to postanowiliśmy połączyć ze wcześniej zaplanowanymi akcesoriami – kocem, koszem piknikowym pełnym słodkości (w tym babeczki, rafaello i muffinki).
W trakcie sesji stwierdziłam, że szkoda nie wykorzystać jabłek, które nas zewsząd otaczały. Miałam łubiankę, turkusową wstążkę i pomysł, by to wszystko połączyć.
Potem okazało się, że nastrój romantyczny wymagał bukietu. Pola pełne były ziół i polnych kwiatów, zatem mając nożyczki i wspomnianą już turkusową wstążkę powstał jeszcze bukiet…
A jak to wszystko razem wyszło? Oceńcie sami:
A to jak wyglądała aranżacja miejsca na księgę gości z tymi zdjęciami wraz ze zdjęciami ze ślubu Wioli i Willa przedstawię niebawem na blogu. Pozdrawiam, Marysia Zając Zdjęcia – Karol Wawrzykowski wawrzykowski.pl